Strony
▼
piątek, 2 września 2005
rodacy wymieniają sfałszowane dokumenty na legalne holenderskie
Zycie Warszawy: – Rzeczywiście, nasi rodacy wymieniają sfałszowane dokumenty na legalne holenderskie. Zaczyna o tym pisać prasa, a minister transportu musiała odpowiadać na pismo parlamentu – wyjaśnia Małgorzata Zdzieniecka, attache prasowy Polskiej Ambasady w Hadze. "
czwartek, 1 września 2005
Caly miesiac, po 20 godzin dziennie, za 700 zl
Cały miesiąc, po 20 godzin dziennie, za 700 zł: "Pomimo oparów z acetonu i żywicy oraz wszechobecnego pyłu, nie było w halach produkcyjnych żadnej wentylacji."
Andrzej Słowik jest kierowcą Jerzego Więcława
Andrzej Słowik jest kierowcą Jerzego Więcława:
- Jerzy Więcław to obecny ambasador RP w Australii, absolwent MGIMO (Moskowskij
Gosudarstwiennyj Institut Mieżdunarodnych Otnoszenij). Do czasu rozwiązania Związku
Radzieckiego w grudniu 1991 r., MGIMO był zamkniętą /niepubliczną/ uczelnią partyjną, kuźnią kadr
radzieckiej dyplomacji i Zarządu I KGB, czyli wywiadu zagranicznego ZSRR, dziś przemianowanego
na SVRR (Służba Vnieszniej Razwiedki Rossiji). JW ukończył studia w Moskwie w 1973 roku, w wieku
24 lat, potem skończył jeszcze studia podyplomowe w WSNS przy KC PZPR (Wyższa Szkoła Nauk
Społecznych przy Komitecie Centralnym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, zamknięta /
niepubliczna/ uczelnia partyjna PRL), w 1980 roku, w wieku 31 lat.
Obaj panowie mają dzisiaj po 56 lat. Gorzki dowcip tkwi w tym, że kiedy Słowik w Łodzi zakładał "S",
Więcław w Warszawie odbierał dyplom WSNS. 25 lat później, Słowik jest szoferem limuzyny Więcława,
zamiast odwrotnie. Wnioski niech sobie każdy wyciąga, jakie chce.
- Jerzy Więcław to obecny ambasador RP w Australii, absolwent MGIMO (Moskowskij
Gosudarstwiennyj Institut Mieżdunarodnych Otnoszenij). Do czasu rozwiązania Związku
Radzieckiego w grudniu 1991 r., MGIMO był zamkniętą /niepubliczną/ uczelnią partyjną, kuźnią kadr
radzieckiej dyplomacji i Zarządu I KGB, czyli wywiadu zagranicznego ZSRR, dziś przemianowanego
na SVRR (Służba Vnieszniej Razwiedki Rossiji). JW ukończył studia w Moskwie w 1973 roku, w wieku
24 lat, potem skończył jeszcze studia podyplomowe w WSNS przy KC PZPR (Wyższa Szkoła Nauk
Społecznych przy Komitecie Centralnym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, zamknięta /
niepubliczna/ uczelnia partyjna PRL), w 1980 roku, w wieku 31 lat.
Obaj panowie mają dzisiaj po 56 lat. Gorzki dowcip tkwi w tym, że kiedy Słowik w Łodzi zakładał "S",
Więcław w Warszawie odbierał dyplom WSNS. 25 lat później, Słowik jest szoferem limuzyny Więcława,
zamiast odwrotnie. Wnioski niech sobie każdy wyciąga, jakie chce.