1-1.5 miliona emigrantów to obywatele polscy chwilowo tylko przebywający za granicą.:
"Tłumaczyłoby to w pewnym stopniu, dlaczego RP w praktyce uniemożliwia zrzeczenie się obywatelstwa polskiego na własną prośbę, przez obstawienie kwestii zrzeczenia bizantyjsko-stalinowskim torem przeszkód, niezwykle kosztownym i trudnym do pokonania dla Polaka stale mieszkającego za granicą, opartym na modelu prawnym z lat 60-tych i obliczonym wyraźnie na zniechęcanie petentów. Statystyki zrzeczeń obywatelstwa nie dałoby się na dłuższą metę ukryć, więc uczyniono jest tak kłopotliwym i kosztownym, jak tylko się dało.
Tłumaczyłoby to też coraz powszechniejsze zastępowanie określenia "Polonia" określeniem "Polacy mieszkający za granicą". W interesie Warszawy jest rozmywanie granicy pomiędzy Polakami w kraju i światową polską diasporą, ponieważ umożliwia to wliczanie dowolnej w zasadzie liczby członków diaspory do liczby ludności kraju "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować mogą jedynie użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
<a href="tu wstawiamy hiperłącze w postaci http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub frazę</a> → tutaj więcej szczegółów