Strony

niedziela, 4 lutego 2007

Gazeta.pl : Forum : Polonia

Gazeta.pl : Forum : Polonia:


"Rolling on the floor in helpless laughter.



Najlepiej, drodzy krapole, zgłoście się do Brukseli i zgodnie z zsadą 'Ein Volk, Ein Reich' zażądajcie tam
obliczanych dotacji na 55-cio albo 60-cio milionowy naród. Zresztą zdaje się juź to robicie, tylko na
razie w skromniejszej skali.



Redaktor Jacek Różalski z Gaz Wyb zapytał MSWiA w listopadzie 2006, ilu jest Polaków z PESEL-em. Oni
mu na to, że na 31 XII 2005 było 38 157 055 takich osób.



Ale już według GUS, żyjących Polaków na 31 XII 2005 było 38 635 144 (dane GUS cytowane w Wikipedii
pl.wikipedia.org/wiki/Polska ), czyli o 478 089 osób wiecej. Liczycie
ludność z dokładnoscią do
plus minus pół miliona, ale wzajemnie sprzeczne dane podajecie z dokladnoscią do jednej sztuki?



To jeszcze drobiazg. W czerwcu 2006 roku Gaz Wyb doniosła, że z powodu ogólnego
administracyjnego bezhółowia, bajzlu i niechlujstwa, dalej trzymacie w PESEL-u, jako żywe, około 800
tysięcy osób zmarłych, przy czym niektóre z tych osób zmarły przed kilkunastu laty. Z czego wynika,
że żywych Polaków jest w PESEL-u około 37 357 000.



No to teraz, misiaczki, pytanko:



**** Na jaką ilość pogłowia bierzecie unijną kasę z Brukseli?****



(a) na liczbę żywych według PESEL na 31 XII 2005 - 38,16 miliona osób?



(b) na liczbę żywych według PESEL na 31 XII 2005 skorygowaną o około 800 000 zmarłych ktorych
strategicznie 'zapomnieliście' wypisać z PESEL-u - 37,36 miliona osób?



(c) na liczbę żywych według GUS na 31 XII 2005 - 38,63 miliona osób?




Tak, moje misiaczki - niespodzianka! Według danych Komisji Europejskiej, bierzecie kasę wg danych
GUS, czyli na 38.6 miliona osób. Czyli o 470 000 'martwych dusz' za dużo jeśli uznać że PESEL jest
dokładny, a o 1 270 000 'martwych dusz' za dużo, jeśli uwzględnić zmarłych, ktorych sprytniutko nie
wypisaliście z PESEL-u.



Istnieją ponadto podstawy by sądzić, że w PESEL-u znajduje sie rownież znaczna i bliżej nieokreślona
liczna osób, które wyjechały z Polski przed 1989 rokierm i nigdy nie wróciły. Według danych IPN, w
latach 1980-89 wyjechało około 1,1 miliona osób. Numery PESEL wszyscy Polacy mieli od roku 1985, a
niektórzy wcześniej (PESEL wprowadzano progresywnie, w latach 1979-1985). W związku z tym, co
najmniej ci Polacy, którzy wyemigrowali pomiędzy 1985 a 1989 rokiem, dalej są w PESEL-u, chociaż w
Polsce ich już od 17-21 lat nie ma. Według danych IPN, ponad połowa 1,1 miliona emigrantów okresu
1980-89 wyjechała z Polski w latach 1986-89. A zatem, 'martwych dusz' w PESEL-u powstałych w ten
sposób jest prawdopodobnie około pół miliona.



Wniosek z tego wszystkiego jest taki, że prawdopodobnie wyłudzacie od Unii nienależne pieniądze,
poprzez dopisywanie sobie do faktycznej liczby ludności Polski od 440 000 do około 1,8 milionów
osób, które podajecie do we wnioskach o fundusze unijne jako ludność żyjącą w Polsce, podczas kiedy
w rzeczysistości część tych ludzi już w ogóle nie żyje, część żyje, ale nie w Polsce, a część jest
wyłącznie produktem imaginacji GUS, bo nie ma na nich pokrycia w danych PESEL.



Jeżeli dotacja unijna w skali rocznej miałaby w tej sytuacji wynosić choćby tylko marne sto euro na
głowę, to mogłoby to znaczyć, że corocznie kradniecie od 44 do 180 milionów euro, które bierzecie,
choć się wam nie należą. Jak się Unia dowie, żeście sobie od początku, od wejścia do niej, sztucznie
zawyżali liczbę ludności, żeby z Brukseli wyrwać więcej kasy, to prestiż Polski na arenie
międzynarodowej niewątpliwie wzrośnie wielkim susem. No, a nienależnie pobrane pieniądze naturalnie
trzeba będzie oddać. może nawet z procentem.



Naturalnie, dochodzi jeszcze do tego nieznana nikomu liczba od 350 000 do półtora miliona Polaków
znajdujacych się na emigracji zarobkowej, któtrzy opuścili kraj po 1 V 2004, a wielu już nie wróci. Tych
ludzi też w Polsce nie ma, teź im nic świadczyć nie trzeba, i też ciągniecie na nich kasę z Unii.



----------



Z Zarządem C (wywiad, strategia i informatyka) unijnego urzędu zwalczania przstępczości finansowej
OLAF (Office de la Lutte Anti-Fraude) należy kontaktować się pod brukselskim numerem telefonu +32 2
298 4986, adresem e-mailowym olaf-courrier@cec.eu.int, lub adresem pocztowym: OLAF, Directorate
C, European Commision, B-1049 Bruxelles, Belgique. Z Zarządem B OLAF-a (czynności operacyjno-
śledcze) należy kontaktować sie pod numerem +32 2 295 8508, lub tym sdamym adresem pocztowym,
zmieniając tylko 'Directorate C' na 'Directorate B'. Rozmawiać należy po angielsku, niemiecku lub
francusku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentować mogą jedynie użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
<a href="tu wstawiamy hiperłącze w postaci http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub frazę</a> → tutaj więcej szczegółów