Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pap. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pap. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 sierpnia 2008

Listkiewicz

0 comments

9.W rozmowie określił się Pan jako Polak na emigracji, który nie należy do Polonii. Czy ta Polonia albo może te Polonie są tak straszne?

Hmm... Temat delikatny i śliski. Bóg mi świadkiem, próbowałem. Ale nie wyszło. Prawdopodobnie wina leżała po obu stronach. Próbowałem pisać do różnych polonijnych gazetek, ale ich ton mi nie odpowiadał. Nadal króluje nasza narodowa Przeszłość i gros tekstów tematycznie obraca się dookoła łzawych wspominek oraz tego, co inni nam złego zrobili… Natomiast uczęszczanie do klubów, gdzie jedynie kiełbasa, wódka i hołubce „raz na ludowo”, to nie są miejsca dla wegetarianina, który uważany jest za odmieńca, sekciarza i osobę podejrzaną. To nie jest klimat dla mnie.

Krycha się wściekła



STUDIO WYDAWNICZE "ZA PRÓG" - www.za-prog.com.au - MISTYCYZM, ROZWÓJ DUCHOWY, EZOTERYKA, FILOZOFIA, PSYCHOLOGIA, ORIENTALISTYKA, REINKARNACJA, EKOLOGIA


  • Dzień Polonii i Polaków za Granicą « Wychodźstwo: "W wyborach w 2001 do urn poszło w całych Stanach Zjednoczonych 7081 osób. Oznacza to, że frekwencja była najniższa od 1989 roku."
    Enklawa: Polacy w Kanadzie również głosowali...: "Jakoś umknęło Pańskiej uwadze, że samo zadeklarowanie pochodzenia z bloku wschodniego nie wystarczy do głosowania. Należy wykupić kupę dokumentów takich jak paszport, pesel, umiejscowienie rozwodu itepe. Procedura załatwiania trwa od 6 do 9 miesięcy w najlepszym przypadku. Procedura z dwoma rozwodami trwa kilka lat i kosztuje circa 5k." I dlatego głosują tylko nielegale wspólnie z pracownikami konsulatów i innych placówek RP.
  • "Turystyka" z kielnią do Kanady
  • Stachańczyk o dowodach i paszportach « Wychodźstwo
  • "blog" Krupińskiego
  • Do liiil.pl: różnica pomiędzy kopiowaniem komentarzy Maleszki z forum Onetu a zbieractwem wiadomości o tematyce paszportowej ze stron bez RSS jest czysto etyczna - kolekcjonowanie Matactw Kurki jest oczywiście 100 razy łatwiejsze, bo z jednego źródła. Wywal z liiil.pl Matka-kurka.net, bo to tylko duplikat komentarzy z forum onetu w dodatku wyrwany z kontekstu wielu krytycznych odpowiedzi. Komentarze MK zazwyczaj nie są też nawet w najmniejszym stopniu związane z komentowaną wiadomością czyli są zwykłym spamem obliczonym na zwiększenie zasięgu demagogii poprzez wykorzystanie zasięgu onetu. Gdybyż jeszcze ta żałosna i żenująca operacja klakierska miała jakiś efekt wpływ na elektorat! Niestety do Matka-kurka.niet nie linkuje nikt poza galopującym majorem a page rank jest na poziomie tego tu tułaczego bloga. Kompletna plajta.


.

wtorek, 6 maja 2008

Prawo i Sprawiedliwość

0 comments
Prawo i Sprawiedliwość: "Najbliższy cel partii jest jasny: pozyskać głosy polskich emigrantów przedwyborami prezydenckimi w 2010 roku. „Chcemy pokazać, że rządy PO są szkodliwe dla Polaków, nie realizują obiecanego programu, lecz jedynie sprawny PR podporządkowany aspiracjom prezydenckim Donalda Tuska” - mówi Brudziński.




Szacuje się, że w USA mieszka kilkaset tysięcy Polaków uprawnionych do głosowania. W poprzednich wyborach - w 2005 r. - ówczesny kandydat PiS na prezydenta Lech Kaczyński bardzo dużą przewagą głosów pokonał tu lidera PO Donalda Tuska. W Chicago Kaczyński dostał 75 proc. głosów, a Tusk 19 proc."



Dzień Polonii i Polaków za Granicą « Wychodźstwo: "W wyborach w 2001 do urn poszło w całych Stanach Zjednoczonych 7081 osób. Oznacza to, że frekwencja była najniższa od 1989 roku."
Enklawa: Polacy w Kanadzie również głosowali...: "Jakoś umknęło Pańskiej uwadze, że samo zadeklarowanie pochodzenia z bloku wschodniego nie wystarczy do głosowania. Należy wykupić kupę dokumentów takich jak paszport, pesel, umiejscowienie rozwodu itepe. Procedura załatwiania trwa od 6 do 9 miesięcy w najlepszym przypadku. Procedura z dwoma rozwodami trwa kilka lat i kosztuje circa 5k." I dlatego głosują ino nielegale, pracownicy konsulatów oraz Jolanta Kwaśniewska na Florydzie a generał Zacharski w Szwajcarii. Siostra Kwaśniewskiego nie głosuje jak w banku, chociaż też w Szwajcarii. 1. fajny komentarz onegdaj wyczytałem pod artykułem o podwyżkach cen prądu,gazu,żywności itd.Brzmiało to mniej-więcej tak:Barany z Irlandii i Londynu wybrały nam rząd a my będziemy za to płacić.Dlatego popieram-nie mieszkasz w Polsce,nie wybierasz,bo nie ponosisz konsekwencji." Lewym okiem - lewymokiem.salon24.pl

sobota, 1 marca 2008

Odebranie obywatelstwa pewnej republiki

3 comments
Republiki być może nie bananowej lecz z pewnością kartoflanej.





Afera wybuchła w GW jak zwykle
, bo, jak wszyscy wiemy, do czasu pokazania czegoś w mediach to coś praktycznie nie istnieje.






rik, PAP
2008-02-28, ostatnia aktualizacja 2008-02-28 08:53

"Wszyscy, którzy utracili obywatelstwo polskie wskutek antysemickiej nagonki w marcu 1968 roku, powinni je odzyskać: w 40 lat od tego wydarzenia, bez upokarzających starań, oczekiwania miesiącami i latami na decyzje urzędników" - pod tym apelem do Lecha Kaczyńskiego podpisało się pięć miesięcy temu kilkudziesięciu naukowców i ludzi kultury, przypomina "Dziennik".







Aferą zajął się nasz St. Wiarus:





"wyrok Sądu Najwyższego z dn. 17 września 2001 r.,
sygnatura III RN 56/01, 

dwa wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 27 października 2005 r.,
sygnatury II OSK 1001/05 i II OSK 965/05, 

wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 14 października 2005 r.,
sygnatura II OSK 267/05







W myśl wyroków SN i NSA, zgoda na zrzeczenie sie obywatelstwa polskiego jako przesłanka utraty obywatelstwa polskiego na podstawie ustawy z dnia 15 lutego 1962 r. o obywatelstwie polskim (Dz.U. nr 10 poz. 49 ze zm., tekst jednolity Dz.U. 2000 nr 28 poz. 353 ze zm.) 'musi mieć charakter aktu indywidualnego i skierowanego do określonego adresata'."





W Temacie Maci - wtemaciemaci.salon24.pl: "Z 'wyjechanymi' w 1968 roku Żydami polskimi natomiast o zupełnie co innego chodziło.



Jako część procedury emigracyjnej w PRL wymagano od tych ludzi podpisania wniosków o zrzeczenie się obywatelstwa polskiego. Nie podpiszesz - nie wyjedziesz. Kłopot w tym, że Sąd Najwyższy orzekł był w 2001 roku, a Naczelny Sąd Administracyjny w 2005 roku, że ówczesne gorliwe komuchy przekroczyły własne ówczesne prawo.



Jeśli ktoś ma prawnie utracić obywatelstwo polskie, to na podpisaniu wniosku o zrzeczenie sprawa się nie kończy, a dopiero zaczyna. Skuteczna prawnie utrata obywatelstwa wymagała wtedy (tak samo jak wymaga teraz), żeby ten wniosek został INDYWIDUALNIE rozpatrzony, a wnioskodawca otrzymał INDYWIDUALNĄ, imienną decyzję o utracie obywatelstwa polskiego. Wtedy od Rady Państwa, teraz od Prezydenta RP.



Jak takiej indywidualnej decyzji nie było, to obywatel, pomimo podpisania wniosku, obywatelstwa polskiego nie tracił. Zaś indywidualnych decyzji pomarcowe komuchy nie wydawały w ogóle, bo im się błędnie wydawało, że sprawę załatwia tajna, nigdzie nie opublikowana uchwała Rady Państwa w tej sprawie."




March 1968 immigrants to be returned Polish citizenship?

29.02.2008 16:26

The Chancellery of the President has confirmed that Polish citizenship of 3.500 immigrants who settled in Israel in the late 1960s will be returned.


 


During his visit to Israel in 2006, President Lech Kaczynski said that those who had been forced to leave Poland during the 1968 communist led anti-Semitic campaign should have their Polish citizenship reconfirmed without any problems, ‘as if they had never actually lost it’.


 


However, according to Polish law, the President can only grant Polish citizenship; he cannot confirm or restate it. This can only be done by governors of local provinces.



 


Many of the people affected may find the procedure quite humiliating: not only were they forced to leave Poland, but now they have to ask the president and local authorities to grant them back their Polish citizenship. 


 


"Courts rule only in individual cases and Poland lacks judicial precedents in this area", comments Mateusz Sora, head of the Citizenship Department in the Ministry of Foreign Affairs, quoted by Informacyjna Agencja Radiowa (IAR). 


 


But the issue is even more complicated. None of the local governors wants to admit publicly what is common knowledge in Poland. Stating that the March 1968 immigrants did not lose Polish citizenship will mean that neither did several tens of thousands Polish citizens who emigrated to West Germany; a decision which would enable them to claim ownership of property they left behind in Poland, often against their will.



 

In what became known as the March 1968 events, an anti-Semitic campaign was launched in communist Poland. Approximately 20,000 Jews lost their jobs and had to emigrate. The campaign tarnished Poland's image abroad, particularly in the US. (mn)

Wyprzedaż skonfiskowanego majątku mogłaby się W-wce pokomplikować - i co wtedy? Hę?





Holocaust restitution sought for Kraft plant -- chicagotribune.com:



"'Poland is to this day one of the last countries with no restitution or compensation legislation whatsoever,' said Gideon Taylor, a top official with the Claims Conference, a Holocaust victims' group.



The chocolate factory is not specifically on the agenda for Thursday, but in many ways it has a typical past, Holocaust advocates say. The Schramek family lost it when German invaders confiscated Jewish-owned property in 1939. It changed hands again in the late 1940s when the communist government of Poland nationalized it. Then a new Polish government sold it to Kraft in 1993, prompting objections from surviving family members, including one who penned a self-published book, 'They Stole Our Chocolate Factory.'



Advocates contend that companies acquiring confiscated assets 'certainly have moral obligations to the former owners,' as Taylor put it."

sobota, 5 stycznia 2008

Stelmachowski

0 comments
Kałuski: "Faktu, że prof. Andrzej Stelmachowski był jednym z inicjatorów okrągłego stołu i uczestniczył w jego obradach plenarnych i pracach zespołowych nie może wybaczyć mu wielu Polaków na obczyźnie"

Australia: Kraj a Polonia - polemika

0 comments
Australia: Kraj a Polonia - polemika: "Ten nieprzychylny stosunek tak Senatu RP jak i Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” do badania dziejów Polonii jest niezrozumiały i trudny do zaakceptowania z wyżej podanych już powodów: Polakom w Kraju trzeba przybliżyć część narodu żyjącą na emigracji. Również ich dzieje. Inaczej mamy i będziemy mieli nadal rozbrat między Polakami w Kraju a na obczyźnie."
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...