na lotnisku w Warszawie, zostanie ukarany grzywna i nie wejdzie do samolotu:
"Jan Nowak Jezioranski:
Ustawa w Polonie
Jan Kowalski z Chicago, urodzony w rodzinie polskich imigrantów, zostanie wpuszczony do Polski z paszportem amerykanskim. Gdy natomiast, wracajac do USA, okaze ten paszport na lotnisku w Warszawie, zostanie ukarany grzywna i nie wejdzie do samolotu.
Przed kilkoma dniami powrócilem z kraju do Stanów Zjednoczonych i zastalem spolecznosc polsko-amerykanska w nastroju konsternacji i rozgoryczenia. Zapoznawszy sie na wniosek rzadu ze sprawozdaniami prasowymi na temat Ustawy o obywatelstwie polskim - uchwalonej 29 czerwca przez Sejm prawie jednomyslnie, przy zaledwie dwóch glosach sprzeciwu i dwóch wstrzymujacych sie - zrozumialem, ze oburzenie jest uzasadnione. Nowa ustawa uderza nie tylko w Polonie amerykanska, ale takze w zywotne interesy naszego kraju.
W Stanach Zjednoczonych ustawa odebrana zostala jako akt represyjny i przejaw niewdziecznosci. Polonia amerykanska, poprzez swój wplyw na prezydenta Woodrowa Wilsona, przyczynila sie do odzyskania przez Polske niepodleglosci w 1918 r. W latach zimnej wojny stala sie grupa nacisku w duchu wspierania przez USA naszych aspiracji do wolnosci i demokracji. W 1990 r. Polonia pomogla pokonac opory zjednoczonych Niemiec wobec uznania granicy na Odrze i Nysie za ostateczna. Ostatnio przyczynila sie do ratyfikacji przez Senat USA (przygniatajaca wiekszoscia glosów) przyjecia Polski do NATO. Obecnosc w Stanach Zjednoczonych 10 mln obywateli amerykanskich polskiego pochodzenia i ich wplyw na polityke supermocarstwa jest dla Polski waznym atutem, którego oslabiac nie wolno.
Co wiecej, Amerykanie polskiego pochodzenia, odwiedzajac kraj swoich przodków, stanowia dla Polski jedno z waznych zródel naplywu dewiz i dochodów przemyslu turystycznego. Ci zas, którzy powracaja na stale, przywoza ze soba kapital, oszczednosci albo renty. Nie lezy w naszym interesie utrudnianie Polakom na obczyznie odwiedzin macierzystego kraju, które wzmacniaja ich poczucie wiezi z Polska.
Jak za PRL
Polskie placówki konsularne postawione zostaly w sytuacji niezwykle trudnej, bo nie konsultowano z nimi nowej ustawy. Dzis usiluja tlumaczyc, ze ustawa jest falszywie interpretowana. Niestety, jej pelny tekst nie zostal rozeslany do prasy polonijnej. Ludzie opieraja sie z koniecznosci na wykladni placówek konsularnych. Oswiadczenie jednego z konsulów, ze prawo jest prawem, mija sie z faktem, ze chodzi wlasnie o to, jakie prawo zostalo uchwalone, a nie o wykonywanie prawa.
Prawo o obywatelstwie wprowadzone zostalo w czasach Gomulki, kiedy obywatele byli traktowani jako wlasnosc panstwa "ludowego", a Polaków na Zachodzie - w szczególnosci obywateli USA - uwazano za potencjalnych wrogów PRL. Stad wziely sie przepisy, by nie uznawac podwójnego obywatelstwa osób pochodzenia polskiego. Polak zyjacy za granica nie mial odwagi odwiedzic ojczystego kraju inaczej niz z paszportem panstwa swego osiedlenia, co zapewnialo mu ochrone przed bezpieka. Tym sie tlumaczy masowe zabiegi o obywatelstwo amerykanskie przed rokiem 1989.
Po odzyskaniu niepodleglosci ustawa nie zostala zmieniona, ale do niedawna interpretowana byla w sposób na tyle liberalny, ze nie stwarzala zadnych problemów. Teraz, bez zadnego przekonujacego powodu, wprowadza sie nowa ustawe, uniemozliwiajaca liberalne interpretowanie restrykcyjnego prawa z czasów Polski Ludowej. Oznacza to w praktyce, ze obywatel amerykanski, którego rodzice (albo jedno z rodziców) byli kiedys obywatelami polskimi, traci na czas pobytu w kraju ojczystym obywatelstwo amerykanskie, jak równiez opieke amerykanskich placówek konsularnych, i podlega wylacznie prawu polskiemu. Moze tego uniknac jedynie pod warunkiem, ze przed przyjazdem do Polski przeprowadzi zmudne formalnosci zrzeczenia sie obywatelstwa polskiego. Poslugiwanie sie przez polskiego Amerykanina paszportem USA po przekroczeniu granicy RP bedzie naruszeniem prawa karanym grzywna.
Jan Kowalski z Chicago, urodzony tam w rodzinie imigrantów, zostanie bez zadnych trudnosci wpuszczony do Polski za okazaniem paszportu amerykanskiego. Jesli natomiast w drodze powrotnej do Stanów Zjednoczonych okaze tenze paszport amerykanski na lotnisku w Warszawie, moze byc ukarany grzywna i nie bedzie wpuszczony do samolotu, dopóki nie wystara sie o polski paszport, uisciwszy oplaty paszportowe i notarialne. Niezaleznie od grzywny utraci tez bilet lotniczy. Zas formalnosci zwiazane z uzyskaniem lub zrzeczeniem sie obywatelstwa moga potrwac nawet rok.
Jeden z urzedników konsularnych, powszechnie lubiany i znany ze swej uczynnosci, w wywiadzie udzielonym prasie polonijnej przyznal, ze "teoretycznie" nawet wnuk polskich emigrantów moze byc uznany za obywatela polskiego po wyladowaniu na Okeciu. Pocieszal jednak, ze sprawdzanie pochodzenia przez urzedników kontroli paszportowej jest w praktyce niemozliwe. W gre wchodzic moze tylko kontrola wyrywkowa. Innymi slowy, decyzja nalezec bedzie do urzednika sprawujacego kontrole paszportów. Otwiera to nieograniczone pole do naduzyc i lapówek.
Ustawa na wakacje
Wsród Polonii powstaly obawy, ze odwiedziny macierzystego kraju moga byc zwiazane z jakims nieokreslonym ryzykiem i trudnosciami. Oburzenie wywolaly próby uzasadnienia ustawy tym, ze podwójne obywatelstwo jest wykorzystywane przez przestepców. W ten sposób obciaza sie Polaków za granica zbiorowa odpowiedzialnoscia za naduzycia popelniane przez jednostki. Komputery pozwalaja dzis zidentyfikowac niepozadanego cudzoziemca na granicy w ciagu dwóch minut.
Departament Stanu USA zapewnia, ze nowa ustawa nie zmieni tolerowania przez Stany Zjednoczone podwójnego obywatelstwa. Kongres moze jednak zmienic ustawodawstwo, jesli - co nie daj Boze - obywatelowi amerykanskiemu przydarzy sie w Polsce cos zlego i nie bedzie mógl sie odwolac do placówek konsularnych USA.
Gdyby kiedykolwiek Amerykanie polskiego pochodzenia staneli wobec koniecznosci wyboru miedzy obywatelstwem amerykanskim a mozliwosciami podrózowania do Polski, wiekszosc wybierze to pierwsze. Trzeba pamietac, ze - slusznie lub nieslusznie - w oczach przecietnego Polaka na obczyznie Polska wciaz nie jest krajem w pelni stabilnym i bezpiecznym.
Ustawa uchwalona zostala na progu wakacji, gdy amerykanscy Polacy wybierajacy sie na lato do Polski maja juz wykupione bilety lotnicze, zarezerwowane hotele albo goscine w rodzinie czy u przyjaciól. Nikt dotychczas nie wyjasnil, ze ustawa nie jest jeszcze prawomocna - moze byc odrzucona przez Senat albo zawetowana przez prezydenta RP. Jesli sie tak stanie, Aleksander Kwasniewski zdobedzie sobie malym kosztem wdziecznosc i poparcie spolecznosci polsko-amerykanskiej.
Trzeba dodac, ze ani rzad, ani wlasciwa komisja sejmowa nie usilowaly zasiegnac opinii dzialaczy polonijnych czy chocby ambasad i placówek konsularnych. Ustawa uchwalona zostala pospiesznie i prawie jednomyslnie przez Sejm, chyba bez zastanowienia sie nad jej konsekwencjami.
Z paszportem USA
A teraz pro domo sua. W latach 70. przyjalem obywatelstwo amerykanskie, bo tylko z tej pozycji moglem skutecznie sluzyc Polsce. Jako cudzoziemiec nie móglbym stac sie konsultantem Bialego Domu i prowadzic lobbingu w Kongresie. Poczuwam sie do obowiazku lojalnosci wobec Stanów Zjednoczonych, bo nie widze zadnych sprzecznosci miedzy dazeniami Polski i USA. Przeciwnie, Stany Zjednoczone byly w latach zimnej wojny jedynym sprzymierzencem aktywnie popierajacym polskie dazenia do niezaleznosci i wolnosci - chocby przez ufundowanie Rozglosni Polskiej RWE. Gdyby zas do takich sprzecznosci doszlo - jak sie to, niestety, stalo w Jalcie i Poczdamie - jako obywatel amerykanski mialbym nie tylko prawo do protestu, ale takze mozliwosc mobilizowania masowego sprzeciwu.
Bylem jednym z tych, którzy w nagrode za swa dzialalnosc otrzymali w 1990 r. z rak ambasadora Kazimierza Dziewanowskiego paszport obywatela RP. Nie osiagnelibysmy niczego bez goracego sentymentu i zaangazowania Polonii. I dlatego, przez solidarnosc i wdziecznosc dla spolecznosci polsko-amerykanskiej, przy nastepnych odwiedzinach kraju - zarówno przy wjezdzie, jak i wyjezdzie z Polski - bede sie poslugiwal paszportem USA.
Czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji? Moze trzeba bylo zaczekac z ustawa o obywatelstwie do chwili, gdy uchwalona zostanie Karta Polaka, zapewniajaca pelne prawa obywatelskie tym rodakom na obczyznie, którzy poczuwaja sie do polskosci i spelniaja kryteria polskosci?
Stosowanej do niedawna praktyki tolerowania podwójnego obywatelstwa nie nalezalo zmieniac bez zapewnienia Polakom zyjacym poza granicami panstwa niezbednego czasu, jakiego wymaga dokonanie wyboru i spelnienie formalnosci zwiazanych badz to ze zrzeczeniem sie obywatelstwa, badz tez z uzyskaniem polskiego paszportu.
JAN NOWAK-JEZIORANSKI*
* Jan Nowak-Jezioranski (ur. 1913) - dzialacz polityczny i polonijny, publicysta. W latach 1952-76 dyrektor Rozglosni Polskiej Radia Wolna Europa - 29 czerwca Sejm uchwalil nowa ustawe o obywatelstwie. Znalazl sie w niej przepis mówiacy, ze obywatel polski nie moze byc jednoczesnie uznawany przez wladze RP za obywatela innego panstwa. Zdaniem MSWiA chodzi o to, by uniemozliwic manipulowanie obywatelstwem - ktos móglby pokazywac paszport polski przy zakupie ziemi w naszym kraju, a paszport obcy przy powolaniu do polskiego wojska.
Przepis nie zakazuje posiadania podwójnego obywatelstwa. Oznacza jedynie, ze w czasie pobytu w Polsce taka osoba bedzie traktowana wylacznie jako obywatel polski i musi sie poslugiwac polskimi dokumentami. Niemal identyczny przepis znajduje sie w ustawie o obywatelstwie z 1962 r. Jednak po 1989 r. przepis ten w zasadzie nie byl stosowany i Polacy z zagranicy przyjezdzali do naszego kraju albo jako obywatele polscy, albo jako cudzoziemcy. Ostatnio Straz Graniczna zaczela zadac od Polaków z podwójnym obywatelstwem okazywania polskiego paszportu na granicy. Równiez nasze konsulaty przestaly polskim emigrantom wbijac wizy do zagranicznych paszportów. Dla Polonii jest to znaczne utrudnienie, gdyz chcac przyjechac do Polski, trzeba wystapic o wydanie polskiego paszportu. Polak - obywatel USA - nie moze tez powrócic do USA, pokazujac polski paszport, jesli nie ma w nim amerykanskiej wizy. A wizy nie dostanie, bo ambasada USA nie wydaje wiz wlasnym obywatelom. Zdaniem Jaroslawa Mojsiejuka, dyrektora departamentu spraw obywatelskich MSWiA, w takim przypadku sluzby graniczne powinny respektowac amerykanski paszport obywatela polskiego. Mojsiejuk przyznaje jednak, ze ta sytuacja nie jest jasno opisana w ustawie. Resort moze doprecyzowac przepisy w toku prac nad ustawa w Senacie.
Jan Nowak Jezioranski
(Dziekujemy Panu Bonifacemu Pulwickiemu) "