Newsgroups: pl.soc.polityka
From: Roman Zieba
Date: 1997/02/21
Subject: ## Powroty marnotrawne ##
Reply to Author | Forward | Print | Individual Message | Show original | Report Abuse
Szanowni czytajacy te slowa,
Sam mieszkajac w Warszawie mam wielu znajomych za granica i obserwuje
ostatnio ciekawe zjawisko masowych powrotow rodakow do ojczyzny.
Do niedawna bardzo chwalili sobie zycie w USA, Niemczech, Szwecji,
Wielkiej Brytanii, rodzinie w Polsce przysylali prezenty i umiejetnie
wzbudzali zazdrosc tych, ktorzy zostali. Teraz pakuja walizy i wracaja
do kraju z czym kto ma. Nierzadko legitymujac sie zagranicznymi
paszportami.
Nie mam niestety dobrego zdania o wiekszosci Polakow - emigrantow. Nie
chce oczywiscie urazic tych, ktorzy wyjechac musieli, albo ktorzy
wybrali swiadomie emigracje po to, by robic kariere. Ta wiekszosc
o ktorej pisze to najczesciej ludzie, ktorzy Polske jeszcze kilka lat
temu usilowali wymazac ze swojej pamieci. Pracujac na czarno przy
zmywaniu naczyn, sprzatajac w domach bogatych Niemcow i pilnujac ich
dzieci marzyli tylko o niemieckim paszporcie. Gotowi byli przysiac, ze
nigdy do Polski nie wroca - bo po co? Nie chce tu pisac o wzajemnym
traktowaniu sie Polakow na obczyznie, o ponizeniach, jakie gotowi byli
znosic dla zarobienia kilku marek wiecej czy o tym, jaki stworzyli obraz
Polaka w oczach przecietnego Niemca, Holendra czy Szweda.
Obecnie jestesmy swiadkami cudownego przeistoczenia tych ludzi.
Wracaja. Jedni z jakimis pieniedzmi. Wiekszosc bez.
Dlaczego wracaja? Pewnie z tych samych powodow, dla jakich kiedys
wyjechali. Zreszta - przeciez i tak niedlugo splyna na Polske wszystkie
dobrodziejstwa Unii.
Co sadza o tym Polacy mieszkajacy poza granicami Polski?
Pozdrawiam,
Roman Zieba "