MPiPS podpisało umowy o zabezpieczeniu społecznym z USA i Kanadą - Wiadomości24Nagroda Publiczności
Konsul Zb.Augustyn informuje na temat polskich paszportow cz.1. :
15.6.2007
Re: beda scigac zagranica? - Polonia - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl:
"OSTRZEZENIE Ostateczne:
" Osoby, które nie zdążyły"Osoby, które nie złożyły jeszcze wniosku, bo nie zdążyły przyjechać
z zagranicy, mogą zrobić to w każdej chwili, muszą mieć tylko ważny
paszport. Problem pojawia się, gdy paszport straci ważność. Wtedy
trzeba u wojewody ubiegać się o poświadczenie polskiego
obywatelstwa - a tego nie załatwi się od ręki. Jeśli ktoś mieszkał
przez dziesięć lat w Stanach Zjednoczonych, to na potwierdzenie
obywatelstwa musi czekać nawet przez rok.
"musza wrocic do kraju -stawic sie osobiscie":Dlaczego Polacy przebywający za granicą nie mogą złożyć wniosku o
wydanie nowego dowodu w ambasadzie lub konsulacie? Zabraniają tego
przepisy. Rozporządzenie Rady Ministrów jednoznacznie określa, że
wniosek o wydanie dowodu osobistego i po jego odbiór trzeba zgłosić
się osobiście: w gminie, w której jest się zameldowanym.
"za uchylanie 30dni za kratami albo 5000zl kary"1 kwietnia stare książeczkowe dowody tracą ważność. Za uporczywe
uchylanie się od wymiany dowodu osobistego grozi do 5 tys. zł
grzywny. W ostateczności: miesiąc aresztu - podaje "Polska".
=====
Napisal:
My EMIGRANCI, Nie straszcie nas karami!
www.matrin.bloog.pl 2008-03-30 00:01
Ja bardzo przepraszam ale jesli w Polsce ktos wymyslil zmiane
dowodow osobistych i zostalo to nakazane obywatelom bez wzgledu na
to czy nam sie to podoba czy nie to niech ten "madrala" nie
zapomina, ze znaczna czesc Polakow mieszka za granica i nie zawsze
ma czas na to aby zjawic sie w kraju i zlozyc odpowiednie dokumenty.
Szczegolnie, ze jesli emigranci maja chwile na to, aby "wpasc" do
Polski to jest to z reguly kwestia kilku dni. I pytanie... co mamy
przez te kilka dni zalatwic?? Mozemy zlozyc wniosek ale kiedy
przyjdzie nam odebrac dowod nas juz w kraju nie bedzie, bowiem
oczekiwanie na dokument pochlania czas, na ktory wiekszosc z nas
emigrantow nie jest w stanie sobie pozwolic. Mamy nasze zycia, prace
i nie jestesmy w stanie poswiecic kilku tygodni na to aby czekac na
dowod. A jako, ze musimy go odebrac osobiscie, bo wszelkie pisemne
upowaznienia do odbioru przez osoby trzecie nie sa akceptowane
tkwimy w martwym punkcie. Jesli Polsce tak bardzo zalezy na tym aby
emigranci posiadali dowod osobisty, ktory swoja droga jest
bezuzyteczny za granica to bardzo prosze... Przyjedziemy i wymienimy
ale niech Rzad Polski oplaci nasze przejazdy, zakwaterowanie na
okres oczekiwania i wystawi stosowne pismo informujace o glupocie
prawa polskiego, ktore bedzie nas chronilo przed utrata pracy, w
krajach, w ktorych mieszkamy!... Albo niech sie ludzie wezma do
roboty i zalatwia formalnosci zwiazane z mozliwoscia wyrobienia
dowodow osobistych w Ambasadach. W przeciwnym razie nie straszcie
nas karami i konsenkwencjami!!!!!"