poniedziałek, 29 maja 2006

Informacja w sprawie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego

0 comments
Informacja w sprawie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego: "Okres rozpatrywania wniosków w sprawie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego wynosi ponad 12 miesięcy od daty złożenia kompletu dokumentów."

Co sądzicie o zrzeczeniu się obywatelstwa polskiego

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Wielka Brytania i Irlandia:

" nie masz szans - to trwa 3 lata i kosztuje kupe $$
Autor: Gość: 123456788908554212 IP: *.b-ras1.srl.dublin.eircom.net
Data: 15.05.06, 17:47


jak masz kupe czasu sie uzerac +kupe kasu na debilne formularze potwierdzajace kazdy twoj papier jaki kiedykolwiek w zyciu
uzyskales (LOL! Po cholere to im?? czlowiek chce sie zrzec a nie nabyc!)

plus na koncu decyzja od prezydenta Kaczkinskiego, ktory moze po prostu, ot tak sobie, nie czytajac tej sterty dokumentow,
powiedziec "Nie." i tyle. Polakiem sie urodziles i chocbys nabyl 100 innych obywatelstw Polskiego sie nie wyprzesz.

Wielu juz przed toba probowalo...."

Medialny bojkot Leppera i Giertycha ?

0 comments
Kataryna :: Medialny bojkot Leppera i Giertycha ?:

"Myślałam, że tytuł Świra Dnia jest niezagrożony i powędruje do tego gościa z Łodzi, co się z rozpaczy obywatelstwa zrzeka ale to co się dzieje w światku medialnym przekracza już wszelkie granice i zaczyna być naprawdę niebezpieczne. Tym bardziej, że jest duża szansa, że apel chwyci bo nasi "niezależni" dziennikarze mają dużą wprawę w przemilczaniu (w imię obrony godności Rzeczpospolitej, rzecz jasna), by wymienić choćby skuteczne zamilczenie charkowskiej niedyspozycji Kwaśniewskiego (że o solidarnym półrocznym milczeniu w sprawie afery Rywina nie wspomnę). Polska szkoła dziennikarstwa. Wraca klimat z początku lat 90-tych, kiedy zniesmaczeni ostrymi sporami w OKP dziennikarze Gazety oficjalnie ogłosili, że Gazeta nie będzie w ogóle tego relacjonować. I nie relacjonowała.

Jak obserwuję co wyprawiają media po wyborach, przypomina mi się co mówił Kieres o dziennikarskich teczkach. Ilu z nich dzisiaj nakręca antypisowską histerię? Bo przecież ci o których mówi Kieres nie zniknęli, oni też się udzielają."

niedziela, 28 maja 2006

wrogość wobec zasiedziałych tu Polonusów

0 comments
greenpoinckie meliniarskie parki, wulgarne ulice i pijackie weekendy przynosi wstyd tym, którzy przywykli już do bardziej kulturalnej i nowoczesnej Europy. Wskazują na poniżające warunki pracy za wynagrodzenie wystarczające zaledwie na przeżycie, egoizm i brak współpracy. Są rozczarowani widokiem swoich rodaków i tym, jaki obraz Polski zbudowali oni przez te lata."

sobota, 27 maja 2006

konsultować się z „młodą polonią”

0 comments
Poland Street - Stowarzyszenie Polaków w Wielkiej Brytanii:

"złe, krzywdzące Polaków w Wielkiej Brytanii prawo. I je chcemy zwalczać. Jeśli zechce nam w tym pomóc minister finansów Zyta Gilowska – świetnie, jeśli premier – doskonale, jeśli opozycja parlamentarna, aktywna na tym polu Platforma Obywatelska i Jan Rokita - również przyjmiemy wyciągniątą dłoń. Mniejsza o środki – chodzi nam o osiągnięcie celu. Czyli – tak szybkie, jak to możliwe zmiany, usuwające zagrożenie, że Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii będą karani za swóją kreatywność, odwagę i siłę, niesprawiedliwymi podatkami w Polsce. Szczegółowe propozycje działań przekażemy na ręce konsula generalnego Janusza Wacha, który obiecał, że będzie, pomimo niedzielnego popołudnia oczekiwał na nas, i że wyjdzie do wiecujących osób, by osobiście odebrać nasze postulaty. Żeby było jasne – one nie są skierowane do konsula, bo konsul w tej sprawie absolutnie nic nie może. Konsul jest tylko osobą, która kanałami dyplomatycznymi przekaże „głos ludu” stosownym organom władzy w Polsce. Drugim ważnym celem, jest uświadomienie władzom IV Rzeczpospolitej, że są sprawy, w których siłą rzeczy należy konsultować się z „młodą polonią”."

Terroryzm medialny

0 comments


Terroryzm medialny


Witaj. Jestes autorem powyzszego hasla. Na razie wyglada ono na rzecz dosc slabo udokumentowana - tzn. nie powolujesz sie na zadne badania, nie wskazujesz konkretnych przykladow terroryzmu (mowisz: Radio Maryja, ale nie mowisz kto jest terrorysta wobec tej stacji). Jesli masz ciekawe informacje na ten temat - nie wahaj sie ich tu przedstawic. W tej formie natomaist art. zostanie niestety skasowany jako original research. Czekajac zatem na modyfikacje, pozdrawiam, Ziel 10:39, 25 maja 2006 (CEST)



  • Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, TVP, Radio Zet nie sa mediami specjalnie zaprzyjaznionymi, wiec niestety nie potwierdza to Twojej teorii. Jesli chodzi o wiarygodnosc podawanych przez Ciebie zrodel, to sa to, jak sama nazwa wskazuje, pisma zaangazowane, i ich autorytet nie jest uznany przez zadna encyklopedie (tak jak i autoorytet gazet centrowych i lewicowych). Polecam skopiowanie sobie tego hasla na twardym dysku, bo nie moge reczyc za jego przetrwanie w wikipedii. Ziel 11:04, 25 maja 2006 (CEST)




  • Chcialabym zebys zrozumial roznice miedzy zjawiskiem plotki a tym, co opisujesz w ten sposob: "sprawcy są ukryci i działają niejawnie w odniesieniu do koordynacji". Chodzi mi o to, ze nie podajesz dowodow na to, ze faktycznie jest jakies ukryte porozumienie miedzy "terrorystami". To, co opisujesz (jesli tak sie rzeczy faktycznie maja) wyglada na plotki, podchwycone przez rozne media. Ziel 11:11, 25 maja 2006 (CEST)


Jednym z pól ataku na Radio Maryja było jego ,,niejasne" finansowanie przez ,,biznesmena" z Ameryki Południowej - Jana Kobylańskiego, który miał być ,,szmalcownikiem" (wydał Żydów). Każdy kto czyta prasę w Polsce i słuchał mediów kilka miesięcy temu słyszał o tym ,,pozbawionym honoru" człowieku, który jest przyjacielem o. Rydzyka. To był przykład terroryzmu medialnego. Zniszczono osobę, opluto Radio Maryja, a wszystko dzięki koordynacji ataku i wzajemnemu, uporczywemu cytowaniu siebie samych przez te media.


Takie nieformalne koalicje w Polsce tworzą media o orientacji liberalno-lewicowej. Wspólnym mianownikiem jest też często niechęć do Kościoła ,,politycznie zaangażowanego".




Za: ,,Głos - Tygodnik Katolicko-Narodowy" (strona istnieje już tylko jako kopia na ,,google"):



,,Instytut Pamięci Narodowej oświadczył, że nie ma dowodów, o których przez dwa lata rozpisywała się „Gazeta Wyborcza” jakoby Jan Kobylański wydał Niemcom rodzinę żydowską


Hańba medialna


Począwszy od czerwca 2004 r. „Gazeta Wyborcza” oraz inne media (Rzeczpospolita, TVP, Radio Zet) obrzucały najgorszymi inwektywami Jana Kobylańskiego, przewodniczącego Unii Stowarzyszeń Ameryki Łacińskiej, byłego konsula honorowego Polski w Paragwaju i Urugwaju, wybitnego działacza polonijnego i polityka. Jeszcze 13 kwietnia „Super express” stwierdzając, że „Jan Kobylański znany jako Janusz” pisał: „W archiwach IPN odnalazły się dokumenty, z których wynika, że niejaki Janusz Kobylański wydał żydowską rodzinę w ręce gestapo”.


Dziś okazało się to, co było oczywiste od samego początku, że pomówienia stanowiły kampanię nienawiści pozbawioną jakichkolwiek dowodów. Ale oszczercy milczą.


Szantaż




Dla zobrazowania nagonki skierowanej przeciwko Kobylańskiemu wystarczy przytoczyć niektóre tytułu artykułów zamieszczonych w GW: „Zbrodniarz sponsorem Ojca Rydzyka?”, „Za garść złotych monet”, „Kobylański szmalcownikiem?”, „Ścigany sponsor ojca Rydzyka”, „Ekstradycja milionera”, „Fałszywka Kobylańskiego”, „Podwójne życie don Juana”, „IPN o sprawie Kobylańskiego. Wydali rodzinę żydowską gestapo.”...itd., itp.


Istotą zarzutów jest pomówienie, że Jan Kobylański wydał Niemcom rodzinę żydowską, której miał wyrobić dokumenty pozwalające poruszać się poza gettem w czasie okupacji niemieckiej. Rzecz cała oparta została na postępowaniu prowadzonym w latach 40-tych przeciw ojcu Kobylańskiego, Stanisławowi Kobylańskiemu. Został on pomówiony o wydanie Niemcom rodziny żydowskiej. Jego syn Jan Kobylański, miał z ojcem współdziałać. Sprawa zaczęła się od pomówienia Leokadii Sarnowskiej, która w czasie wojny zajmowała się wyrabianiem papierów rodzinom żydowskim, a w 1945 r. usiłowała szantażować Kobylańskiego żądając pieniędzy. Wobec odmowy oskarżyła go na UB o szmalcownictwo. W całej sprawie od początku poza tym pomówieniem nie było żadnych dowodów wskazujących na winę Stanisława Kobylańskiego, a zwłaszcza jego syna. W tej sytuacji postępowanie umorzono i Stanisław Kobylański do końca życia pełnił zawód adwokata.


Wyborcza wkracza do gry



Sprawa powróciła po tym, gdy Jarosław Gugała jako ambasador Polski w Urugwaju wszedł w konflikt z Janem Kobylańskim i doprowadził najpierw do odebrania mu funkcji konsula honorowego, a następnie rozpoczął oszczerczą kampanię. W 2004 roku włączyła się „Gazeta Wyborcza” wysyłając swojego dziennikarza Mikołaja Lizuta, by pod przybranym nazwiskiem dokonał prowokacji mającej na celu zdobycie obciążających Kobylańskiego materiałów. Artykuł Lizuta opublikowany w dodatku GW „Duży format” rozpoczął nową fazę nagonki. Uruchomiono byłego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Leona Kieresa, który Wiadomościach TVP sfilmowany nad bliżej niezidentyfikowanymi aktami oświadczył, że istnieją dowody wskazujące na to, że Kobylański był szmalcownikiem. Tę sama operację powtórzono z wiceprezesem Witoldem Kuleszą, który dodał, że akta sądowe sprawy Kobylańskiego próbowano ukryć. W przeciągu miesiąca władze IPN oświadczyły, że zgromadzono dowody w sprawie Kobylańskiego. Pani Monika Olejnik w swojej audycji radiowej przygważdżała wraz z Jarosławem Gugałą Kobylańskiego jako „zbrodniarza”. A wreszcie sięgnięto po Ministra Sprawiedliwości – Andrzeja Kalwasa, który zapowiedział, że MS rozważy wniosek o ściganie i ekstradycję Kobylańskiego, a następnie oświadczył, że wniosek taki właśnie rozważa (warto by sprawdzić, czy w ogóle w MS jest dokumentacja takiego wniosku i jak ona wygląda!).


Zablokowana ofensywa kłamstwa




Wszystkie etapy tego horroru ręcznie sterowanego były obficie, codziennie relacjonowane przez radio i telewizję, dziennikarze przesłuchiwali archiwistów, urzędników, posłów, ministrów. Nie dopuszczano do głosu nikogo, kto chciał powiedzieć słowo prawdy, nie ukazywano dokumentów świadczących o fikcyjności oskarżenia, nie pozwolono bronić się samemu zaocznie oskarżonemu. Przeciwnie, każdy następny artykuł czy audycja przynosiły dodatkowe oskarżenia i pomówienie coraz straszniejsze i obrzydliwsze. Wreszcie, po wyborach do Sejmu jesienią zeszłego roku, zapadła cisza. Sprawa Kobylańskiego zeszła z wokandy. Może stało się tak dlatego, że cele pomówień zostały osiągnięte, a opinia publiczna zastraszona? Może po zmianie rządu atakujący utracili główne sprężyny działania? Odszedł minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas, odszedł prezes IPN Leon Kieres, kruszyć zaczęła się w MSZ ekipa Cimoszewicza. A może zadecydował fakt, że w listopadzie do Sądu w Warszawie wpłynął akt oskarżenia przeciwko zorganizowanej grupie, która wykorzystując radio, telewizję i prasę usiłowała pozbawić honoru i czci Jana Kobylańskiego poprzez pomawianie go m.in. o zbrodnię szmalcownictwa?


Prawda na wierzch wypływa




Trudno to rozstrzygnąć, ale jedno jest pewne: 20 kwietnia br. blisko dwa lata po rozpoczęciu nagonki Instytut Pamięci Narodowej ustami wiceprezesa i szefa pionu śledczego Witolda Kuleszy, tego samego, który dwa lata temu widział jakoby dokumenty świadczące o zbrodniach Kobylańskiego oświadczył:, „że dotychczas nie znaleziono dowodów, by prezes Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej Jan Kobylański istotnie zadenuncjował w czasie wojny Niemcom małżeństwo Żydów. Nadal trwają czynności sprawdzające IPN wobec tego polonijnego biznesmena z Urugwaju, uchodzącego za sponsora Radia Maryja. Kurtyka dodał, że wkrótce ruszą prace, przy szerokim udziale IPN, nad opracowaniem indeksu Polaków, którzy w czasie wojny zginęli za pomaganie Żydom”. (serwis PAP, 20 04 2006 r.)


Mijają kolejne dni od opublikowania tego komunikatu przez Polską Agencję Prasową, ale żadna z gazet, rozgłośni radiowych czy programów telewizyjnych tak chętnie szkalujących niegdyś Kobylańskiego, nie podała tej informacji."




Podobnie było z informacją, że o. Rydzyk posiada samochód Maybach. Powtarzały ją z uporem wszytskie niemal media w Polsce, mimo braku dowodów. Efekt jest taki, że dziś wielu Polaków w to wierzy, a o. Rydzyk jest dla nich oszustem. I to jest właśnie terroryzm medialny.



Wnioskuję o przywrócenie artukułu.




Terroryzm medialny


Uzywaj przycisku Podglad, zamiast Zapisz po wprowadzeniu zmian. Dopiero jak uzyskasz ostateczna wersje to daj Zapisz. Taka jest niepisana zasada wiki, a poza tym ladniej to wyglada na liscie autorow artykulu. Herr Kriss 12:23, 25 maja 2006 (CEST)





SdU


Zgodnie z regulaminem stron do usunięcia nie zdejmujemy szablonu {SdU} przed zakończeniem głosowania. Pozdrawiam, Adriano TALK 18:17, 25 maja 2006 (CEST)





SdU


Szlag mnie trafił i wywaliłem szablony, zresztą dopiero teraz widzę, że nieregulaminowo. Wiesz co, zaloguj się, ktoś musi bronić prawdy. Menai1







To jest strona dyskusyjna dla użytkowników anonimowych - takich, którzy nie mają jeszcze swojego konta na Wikipedii lub nie chcą go w tej chwili używać. By ich identyfikować używamy numerów IP. Jeśli jesteś anonimowym użytkownikiem i wydaje Ci się, że zamieszczone tu komentarze nie są skierowane do Ciebie, utwórz proszę konto i/albo zaloguj się - dzięki temu unikniesz w przyszłości podobnych nieporozumień.

Dane IP: RIPE



List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika

0 comments
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika:

"Jest tajemnicą poliszynela, ze istnieje wśród Polonii dywersyjna grupa, która dąży do zniszczenia polskiego lobby... Pańska gazeta publikajac ów paszkwil o Janie Kobylańskim dała tym samym tej grupie sygnał do ataku, ale także, czego wcale pan nie oczekiwał, wysłała ostrzeżenie, które na pewno dotrze do tych Polaków, którzy potrafią rozsądnie i samodzielnie myśleć, a wśród Polonii taka jest przecież większość...Teraz wiadomo już jasno o co chodzi i czego się możemy spodziewać po "reformatorach" polonijnych organizacji. Chce więc podziękować panu, panie Michnik, za to ostrzeżenie. Nie było ono co prawda pańskim zamiarem , a wręcz pozwolę sobie na stwierdzenie, że krzyżuje plany pańskie i pańskich mocodawców, ale tak to już jest, ze każdy kij ma dwa końce i nigdy nie wiadomo, która jego strona uderzy, co niniejszym polecam przemyśleć...

Marek Lubiński, Lima, Peru, Nasza Witryna, 2004-07-02 "

w obronie Polski przed antypolonizmami

0 comments
Nasza Polska Nr 5(326): "� Jan Kobylański, prezes Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ), największej organizacji polonijnej w Ameryce Południowej, były Honorowy Konsul RP w Urugwaju, odwołany z tej funkcji w 2000 r. przez �wczesnego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego za poparcie działań prezesa KPA - Edwarda Moskala w obronie Polski przed antypolonizmami. Jan Kobylański otrzymał naszą nagrodę w uznaniu jego zasług dla połączenia społeczności polskiej na Obczyźnie z Krajem oraz patriotycznej postawy jako lidera środowisk polonijnych. W imieniu prezesa Kobylańskiego, kt�ry nie m�gł przybyć do Warszawy, nagrodę odebrał ks. Andrzej Węgrzyn - sekretarz generalny USOPAŁ."

wtorek, 23 maja 2006

Daily highlights

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Wielka Brytania i Irlandia:

"Witamy Spizdziale Wojska Lacznosci z Poloniom!
Autor: Gosc: Soup Nazi IP: *.cpe.net.cable.rogers.com
Data: 21.05.06, 17:01

Buahahaha, Bulbonia siem stara, to Brytole nie chcom. Pewnie, jak strona
bulbonska zglosila postulat, zeby ludzie pracowali w UK, a podatki placili w
Bulbonii, to nic dziwnego, ze 'nie chcom'. Ja wam, tow. kumentator, popsuje ten
kit, ktory tu chcecie mlodziezy wciskac. Oni juz powoli przegladaja na oczy czym
jest Rzeczpospolita Towarzyszy, Kolegow i Wielebnych, a my im jeszcze pomozemy,
hehehe. Po nieudanych akcjach Kup Pan Paszport, Bez Wizow do Hameryki, i W UK
Przyjmom Do Roboty, Kasa Przyjmnie w Bulbonii, you'll have to hatch another
morbid scheme."

środa, 17 maja 2006

Z kronikarskiego obowiązku

0 comments
SalonNiezaleznych.org :: Zobacz temat - "Ojczyzna" nas nie rozumie:


"Ciekaw jestem jak by wspomniany w artykule Gacek i inne Ramirezy zareagowali na nastepujace wydarzenie:
Do pana Gacka wpada z niezapowiedziana wizyta 8-osobowa bialoruska rodzina, twierdzaca, iz zna z widzenia dalekich krewnych pana Gacka, najadla sie do syta, upila sie do utraty przytomnosci a nastepnie rozlokowala sie w mieszkaniu pana Gacka bez jakiegokolwiek zamiaru wyniesienia sie kiedykolwiek. Na zwrocona delikatnie uwage, iz kazda goscinnosc ma swoje granice i wypadaloby gospodarzy powiadomic o przypuszczalnym terminie opuszczenia lokalu, a przynajmniej chociaz czesciowo zaplacic za korzystajanie bez ograniczen z zawartosci lodowki gospodarzy, telefonu do rozmow z Bialorusia oraz wszelkich urzadzen ze zgwalceniem corki pana Gacka wlacznie - Bialoruska rodzina podniosla wrzask, ze jest dyskryminowala, ze Polsza byla zawsze kraina ich marzen, Gackowie mieszkaja i zyja dostatnio a zatem im tez sie to nalezy. Nastepnie nieproszeni goscie pana Gacka skrzykneliby wszystkich nieproszonych gosci z okolicy, zorganizowali demonstracje, wymachujac bialoruskimi, moldawskimi, wietnamskimi, tamilskimi, burkinafasonskimi i tp. flagami domagaliby sie prawnego uznania ich pobytu u Gackow i innych ofiar inwazji nieproszonych gosci.
Podobna przygoda spotkalaby seńora Ramireza, ktory tak ochoczo wymachiwal 1 maja br. meksykanska flaga przed urzedem miejskim w Dallas, San Diego, Los Angeles, San Francisco czy Tuscon, z ta roznica, iz nieproszeni goscie przybyli z Guatemala, san Salvador, Costa Rica czy Equador."

wtorek, 16 maja 2006

Gazeta.pl : Forum : Świat

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Świat:

"A dlaczego Polonia Amerykanska musi 'chciec' tych 'nowych' z kraju ?
Jak czyta sie wypowiedzi 'patriotow z kraju' o USA ( kraj nedzy,nieukow,braku jakiejkolwiek kultury,brudu na Greenpoint'cie,okupantow Iraku,brutalnej niezwykle policji i innych bezecenstw)- to chyba jasne,ze chce ich 'bronic' przed takim 'zyciem w ponizeniu'.
Niech siedza w kraju i upajaja sie kultura i estetyka zycia"

Wahadłowcy i se tu i se tam

0 comments
Polonia nie chce nowej ustawy emigracyjnej?: "Setki tysiący innych imigrantów z Polski albo w jakiś sposób zalegalizowały swój pobyt, albo są w trakcie. Oni do reformy podchodzą obojętnie.

Na Greenpoincie można jeszcze spotkać wielu niemieszczących się w tych statystykach "legalnych nielegalnych", których reforma będzie dotyczyła w stopniu minimalnym. To ludzie, którzy przyjeżdżają do Ameryki na turystyczne wizy półroczne i po tym okresie wracają do Polski. Za jakiś czas znów tu wracają. Stąd ich przydomek - "wahadłowcy"."

poniedziałek, 15 maja 2006

0 comments
kontrateksty - niezależny magazyn publicystów:


"Po odliczeniu rzeczywistych kosztów, dochód MSZ RP ze sprzedaży legalnej Polonii amerykańskiej i nielegalnie pracującym „wakacjuszom" 20 tysięcy polskich paszportów rocznie, po około pięciokrotnej cenie krajowej, nie przekracza dwóch milionów dolarów. Dla głupich dwóch milionów dolarów rocznie Warszawa gruntownie popsuła sobie stosunki z ponad 97% Polonii amerykańskiej i odcięła od Polski wszystkie osoby, które nie mogą posiadać ważnego polskiego paszportu ze względu na wykonywaną w USA pracę (m.in. urodzonych w Polsce lub polskiego pochodzenia pracowników amerykańskich urzędów federalnych i stanowych, policji, wojska, przemysłu hi-tech, prywatnego sektora badawczego pracującego dla rządu USA, krytycznej infrastruktury, transportu etc.)?
Tu można by dodać wzgląd na umiejscawianie różnych tam rozwodów i innych zmian nazwisk, które są praktycznie niewykonalne.

niedziela, 14 maja 2006

sobota, 13 maja 2006

Czy jest jakaś mozliwość uniknięcia tego podatku 19 %?

0 comments
Gazeta.pl : Forum : USA i Kanada:
"Pracuje w Stanach legalnie płace podatki i zamierzam zainwestowac w
mieszkanie w Polsce za okolo 300tys. zł. Dowiedziełem sie, że mimo tego będę
musiał zapłacić od tego podatek, ponieważ nie wykazuje żednych dochodów w
Polsce, a z dochodow uzyskanych w stanach musze rozliczac sie rowniez w
Polsce
Pytanie: Czy jest jakaś mozliwość uniknięcia tego podatku 19 %? Od wielu lat
posiadam konto w banku, czy to moze byc wystarczajace zzabezpieczenie ?
Czy moze powinnienem sie ubiegac o kredyt pod zastaw konta ? czy takie w
ogole istnaieja ?
Prosze o rady."

piątek, 12 maja 2006

Odradzam korzystanie z tego forum

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Polonia:

" Re: Zapraszam na ForumPolonia
Autor: angelika_20
Data: 15.03.06, 23:54


Odradzam korzystanie z tego forum bez użycia proxy serwera.
Polecam do tego:
www.proxy4free.com/page1.html
Najlepiej wybrać serwery typu high anonymity.

Pozdrawiam,
A.
--
Trzech rzeczy nie można mieć w d… – jeża, kaktusa i przeciwnika."

Gazeta.pl : Forum : Polonia

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Polonia:



"> Złociutki, dla mnie to możesz być Jaruzelskim, Kiszczakiem i Funiem w jednej
> osobie.




zlociutki jak bedziesz mial swoje prywatne forum to bedziesz dyktowal swoj
regulamin ,tymczasem jest to forum publiczne
pozdrawiam



nie zyje wolnosc ,wolnosc i swoboda !!!"

Gazeta.pl : Forum : USA i Kanada

0 comments
pułapka paszportowa - wytwór chorej wyobraźni:


"właśnie przeczytałem jakiś bełkot o pułapce paszportowej, polegającej na tym,
że obywatelom polskim nie chcą dawać wiz (paszporty kanadyjskie lub amerykańskie)


ale o co wam tak ogólnie chodzi???


Bo wypisujecie stek bzdur...


Macie obywatelstwo USA czy Kanady i chcecie przyjeżdżać na tych paszportach do
polski, to czemu nie zrzekniecie się obywatelstwa polskiego??? Co to za
problem intelektualny???


A jeśli nie to co to za problem wyrobić sobie paszport polski i z tm
przekraczać granicę???


Wybaczcie ale wydaje mi się że wasze pieniactwo sięga szczytów... czego wy
chcecie???"

co się dziwić że w USA opowiadają Polish Jokes

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Forum Humorum: "poczytajcie uzasadnienia i pretensje (nie wiadomo o co) debilnych emigrantów z
USA w wątku: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=205&w=39278631

jak Amerykanie mają na codzień z takimi emigracyjnymi Polakami do czynienia,
to ja się nie dziwię, że uważają ich za debili

to jest zadziwiające - chyba osiągnęli pierwszy stopień 'boskości' - bo
twierdzą, że powinni być traktowani wyjątkowo - ale tylko przez Polskę
(zgadzają się na analogiczne 'złe' traktowanie i 'prześladowanie' przez USA
czy Kanadę)

w skrócie chodzi o to, że powinni przekraczać granice Polski z polskim
paszportem (jeśli są NADAL obywatelami Polski), co prawda teraz nie potrzebują
wizy, więc problem nie istnieje bo nikt ich nie sprawdzi (ale nadal pienią się
przy kazdej okazji), wcześniej gdy była wiza wymagana, nie mogli otrzymać wizy
polskiej w paszporcie amerykańskim - analogicznie jak nie mogą dostać wizy
amerykańskiej w paszporcie polskim, skoro są obywatelami USA (to oczywiste)


nie wiem - ale chyba na emigracji co niektórym odbija i to nieźle - ale
argumantacje są śmieszne i absurdalne, dobre na Forum Humorum"

środa, 3 maja 2006

Dyżurni

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Wielka Brytania i Irlandia:





"> Bardzo dobry tekst-pozdrawiam autora.Swoja droga zastanawiam sie w jakim celu niektorzy na tym forum tak goraco namawiaja do placenia tego podatku?Przeciez oprocz elity rzadzacej ktora sie na tym upasie nikt naprawde nie bedzie z tego nic mial.






Sam sobie odpowiedziales na swoje pytanie. Sa na roznych forach GW od lat rozni
'dyzurni', ktorzy dziwnie konsekwentnie prezentuja 'stanowisko zblizone do
oficjalnego'. Na tym forum zalecaja placic podatki, na Polonii twierdza, ze w
Bulbonii jest nirwanicznie i kaza wykupowac Polonii do niczego jej niepotrzebne
paszporty bulbonskie, nie bywam ale zaloze sie, ze siedza na Kraj-u, i w wielu
innych miejscach. Wiemy na pewno, ze nie sa to osoby prywatne, bo te raczej nie
sa takie 'fonsekfentne' i nie pisza regularnie po forach o godz. np. 4 rano
czasu srodkowoeuropejskiego z ... Bulbonii."

wtorek, 2 maja 2006

Grające pisuary pod każdą bulbońską strzechą!

0 comments
Gazeta.pl : Forum : Wielka Brytania i Irlandia: "And my point is that instead of Beating Around the Bushes trza se uczciwie
powiedzieć, że Rycerze Okrągłego Stołu dokonują political cleansing zupełnie
jak Milosewic dokonywał ethnic. Jedynie plecaki w rodzaju majora nadaua jako
tako utrzymują się na powierzchni a i to tylko dzięki Gastabeiterce. Może mi
ktoś wskaże współczesnego niemagdaleńskiego decydenta? No może Radosław by się
zakwalifikował, ale ..."

poniedziałek, 1 maja 2006

nierząd nie jest w RP opodatkowany

0 comments
• Obywatelu, przestań panikować i pomyśl!: "W Polsce zawsze możesz młówić każdemu, kto ciekawy, że w UK utrzymuje cię
jedna szkocka baronowa, w zamian za minetę dwa razy w tygodniu. Dochodu z tej
minety nie masz żadnego w ogóle. A nawet jak masz, to znaczy, że utrzymujesz
sie z nierządu, a nierząd nie jest w RP opodatkowany. "
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...