"Na początku 1940 r. była paszportyzacja. Dostaliśmy paszporty z 31 paragrafem. Znaczyło to, że trzeba było wyjeżdżać na Wschód. Nie mieliśmy prawa przebywać w strefie przygranicznej. Granica była na Bugu. Trudno było nam gdzieś się zatrzymać. Ludzie na wsi bali się nas przyjąć. W końcu znalazł się taki, który nas przyjął pod swój dach, na kolonii Rogawka, Jan Szum. Mieszkaliśmy tam parę miesięcy. Ponieważ pan Szum był zamożnym rolnikiem, więc władze NKWD miały pretensje do niego, że nas przyjął do siebie. Musieliśmy się przenieść do innej kolonii, Sitniki gm. Czartajew."
Siemiatycze / Glos Siemiatycz - Czas próby - Siemiatyckie wspomnienia z II wojny:
Chcia�em/am powiedzie� �e...
6 godzin temu
Wolny Obywatel » Archiwum bloga » Dowód osobisty – Orwell się w grobie przewraca: "I jeszcze jedno – w Polsce jak każdy wie policja ma prawo wylegitymować obywatela z byle powodu (nawet z jego braku) co już na kilometr(ów sto) jedzie III Rzeszą – zapewne właśnie w celu takiej inwigilacji nasi ‘rodzimi okupanci’ utrzymują obowiązek posiadania D.O. Na marginesie policja w USA takich uprawnień nie ma."
OdpowiedzUsuńhttp://polonia.wikia.com